Niedożywienie szpitalne (hospital malnutrition) to zjawisko, w którym stan odżywienia pacjenta pogarsza się podczas pobytu w szpitalu lub już przy przyjęciu jest niedostateczny. Problem ten jest powszechny na całym świecie, ale w Polsce od lat pozostaje jednym z największych wyzwań systemu ochrony zdrowia. Przez ostatnie 25 lat (2000–2025) wprowadzono pewne regulacje prawne i narzędzia diagnostyczne, jednak skala niedożywienia nie uległa istotnej poprawie. Dane wskazują na stagnację: około 30–50% pacjentów przyjmuje się do szpitala z niedożywieniem, a u znacznej części stan ten pogłębia się w trakcie hospitalizacji.
Sytuacja na początku XXI wieku (lata 2000–2010)
Na przełomie wieków badania wskazywały, że niedożywienie dotyczyło 40–55% pacjentów przyjmowanych do szpitali. W badaniu z lat 1999–2000 obejmującym ponad 3200 osób objawy niedożywienia stwierdzono u podobnego odsetka chorych. Problem był niedoceniany – brakowało rutynowej oceny stanu odżywienia, a leczenie żywieniowe (dojelitowe lub pozajelitowe) stosowano rzadko.
W 2003 roku Rada Europy wydała rezolucję w sprawie żywienia szpitalnego, apelując o obowiązkową ocenę stanu odżywienia i zapewnienie odpowiedniej opieki żywieniowej. W Polsce jednak zmiany następowały powoli. Niedożywienie uznawano za czynnik zwiększający ryzyko powikłań, wydłużający hospitalizację i podnoszący koszty leczenia nawet o 30–50%.
Zmiany prawne i diagnostyczne (2011–2020)
Kluczową zmianą było rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2011 roku (obowiązujące od 2012), wprowadzające **obowiązkową ocenę stanu odżywienia** przy przyjęciu do szpitala za pomocą skali NRS-2002 (Nutritional Risk Screening). Pacjenci z ryzykiem (≥3 punkty) powinni otrzymywać interwencję żywieniową.
Wprowadzono też refundację leczenia żywieniowego przez NFZ. Mimo to raporty Polskiego Towarzystwa Żywienia Pozajelitowego, Dojelitowego i Metabolizmu (POLSPEN) z lat 2010–2020 pokazywały, że ocena NRS jest często wykonywana formalnie lub za późno, a zalecane leczenie otrzymuje jedynie 20–40% pacjentów w potrzebie.
W 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała miażdżący raport: posiłki szpitalne nie spełniały norm odżywczych (niedobory wapnia, żelaza, witamin), zawierały zbyt dużo soli i niskiej jakości produkty. Stwierdzono też problemy higieniczne. NIK podkreśliła, że sytuacja nie poprawiła się od kontroli w 2008 roku.
Dane z ostatnich lat (2020–2025)
Według raportów POLSPEN i ekspertów:
- 30–40% pacjentów jest niedożywionych przy przyjęciu,
- u 11–30% rozwija się niedożywienie w trakcie hospitalizacji,
- przy wypisie niedożywionych jest nawet 50% chorych.
W 2022–2024 roku eksperci mówili o „niedożywieniu systemowym” – braku odpowiedzialności za odżywianie pacjentów, niskich stawkach żywieniowych (często 15–25 zł/dzień) i logistyce posiłków (wydawanie o stałych godzinach, długie przerwy na czczo przed badaniami). Koszty nieleczonego niedożywienia szacuje się na 11 mld zł rocznie (bezpośrednie i pośrednie).
W 2025 roku trwają prace nad nowym rozporządzeniem MZ wprowadzającym jednolite standardy żywienia szpitalnego (kodowanie diet, normy wartości odżywczej). Tylko ok. 58 szpitali w Polsce ma certyfikat „Szpital Dobrej Praktyki Żywienia Klinicznego”.
Porównanie sytuacji na przestrzeni 25 lat
| Okres | Odsetek niedożywionych przy przyjęciu | Odsetek rozwijających niedożywienie w szpitalu | Główne problemy | Zmiany wprowadzone |
|---|---|---|---|---|
| 2000–2010 | 40–55% | Wysoki (do 70% pogłębienie) | Brak oceny, ignorowanie problemu | Rezolucja Rady Europy (2003) |
| 2011–2020 | 30–50% | 11–30% | Formalna ocena NRS, brak leczenia | Obowiązkowa ocena NRS (2012), refundacja żywienia |
| 2021–2025 | 30–40% | 10–30% | Niedożywienie systemowe, niskie stawki | Projekty nowych standardów, certyfikaty szpitali |
Jak widać, odsetki niedożywienia pozostają na podobnym poziomie od 25 lat – problem nie maleje, mimo większej świadomości i narzędzi.
Przyczyny stagnacji
- Brak edukacji personelu medycznego w zakresie żywienia klinicznego.
- Niskie finansowanie posiłków i brak dietetyków (często 1 na cały szpital).
- Logistyka – posiłki o stałych godzinach, głodówki przed badaniami.
- Niedostateczne egzekwowanie przepisów (ocena NRS często „na papierze”).
Co daje nadzieję na zmianę?
- Inicjatywy jak program „Leczenie przez żywienie” i certyfikacja szpitali.
- Nowe rozporządzenie MZ (w konsultacjach w 2025) – jednolite diety, wyższe standardy.
- Rosnąca świadomość: żywienie kliniczne skraca hospitalizację, zmniejsza powikłania i koszty.
Niedożywienie szpitalne w Polsce to wciąż ogromny problem – przez 25 lat wprowadzono narzędzia, ale nie przełożyły się one na realną poprawę. Pacjenci mają prawo do leczenia, w którym żywienie jest integralną częścią terapii. Dopiero pełne wdrożenie standardów i edukacja personelu mogą przynieść przełom. Bez tego co 10. zgon w szpitalu może być powikłany niedożywieniem – a to dramatyczna statystyka w 2025 roku.
dsai, Zdjęcie z Pexels (autor: Markus Spiske)